Zawodniczka KKK Kraków do finału awansowała z najlepszym czasem, ale w najważniejszym przejeździe popełniła mnóstwo błędów. Mimo to i tak odniosła największy sukces w karierze.
Blisko podium była także rywalizująca w kategorii 78 kg judoczka Daria Pogorzelec, która dobrze rozpoczęła zmagania, pokonując wyżej notowane Słowenkę Anamari Velensek i Niemkę Heide Wollert. W ćwierćfinale lepsza była jednak brązowa medalistka ubiegłorocznych mistrzostw świata Brazylijka Mayra Aguiar. Później Polka długo prowadziła w repasażu z mistrzynią Europy Węgierką Abigel Joo, ale na 27. sekund przed końcem pojedynku to rywalka wykonała zwycięską akcję i tym samym Pogorzelec zakończyła występ w Londynie bez olimpijskiego krążka.
Po nieudanych startach indywidualnych, florecistki bez powodzenia walczyły także o podium w rywalizacji drużynowej. Sylwia Gruchała, Małgorzata Wojtkowiak, Martyna Synoradzka i Karolina Chlewińska, po porażce z Francuzkami (31:42), wygranej z Brytyjkami (43:20) i triumfie nad reprezentantkami USA (45:39) zajęły piąte miejsce. Tym samym polscy szermierze po raz pierwszy od igrzysk w Montrealu w 1976 roku wrócą do kraju bez medalu.
Z udanego dnia może się natomiast cieszyć startująca w windsurfingowej klasie RS:X Zofia Noceti-Klepacka, która dwukrotnie triumfowała i po sześciu wyścigach awansowała w klasyfikacji generalnej na drugie miejsce. Czwartą lokatę utrzymali Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki (Star), a 17. w klasie Finn Piotr Kula.
Wizytę na olimpijskim basenie za udaną uznać może na razie tylko Konrad Czerniak, który z czwartym czasem (51,85 s) awansował do wieczornego półfinału wyścigu 100 m st. motylkowym. Z dalszej rywalizacji na 50 m st. dowolnym odpadli natomiast Kacper Majchrzak (33. miejsce), a na 200 m st. grzbietowym - Alicja Tchórz (29.). W zaplanowanym na godz. 20.48 finale 200 m st. grzbietowym mężczyzn wystąpi Radosław Kawęcki.
Michał Rapcewicz na koniu Randon zajmuje 21. miejsce w jeździeckiej konkurencji ujeżdżenia po pierwszym dniu zawodów, w którym wystartowało 25 zawodników. W piątek, w drugim dniu zawodów, startować będą Katarzyna Milczarek na koniu Ekwador oraz Beata Stremler (Martini).
Słabo spisali się kolarze torowi Maciej Bielecki, Kamil Kuczyński, Damian Zieliński, Adrian Tekliński, którzy w kwalifikacjach sprintu drużynowego zajęli ostatnie miejsce.
W wieloboju gimnastycznym rywalizuje Marta Pihan-Kulesza.
O 17.45 rozpoczął się zaś trzeci mecz polskich siatkarzy. Ich rywalami są Argentyńczycy, z którymi podopieczni Andrei Anastasiego wygrali pewnie 3:0 niespełna dwa tygodnie temu podczas Memoriału Huberta Wagnera w Zielonej Górze.
Komentarze(4)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeAby sie tylko zalapac (za pieniadze podatnika).
A do igrzysk trzeba sie niestety przygotowac. A to przeciez harowa...tego sie w Polsce nie lubi.
Lepiej wystapic w tancu z gwiazdami czy innym blazenskim programie TV
Wiekszosc nawet nie byla w stanie dopasowac swojej wagi do wymogow konkurencji.
Najpierw obiecanki...potem zalosne tlumaczenia.
Wspolczuje tylko polskim kibicom, ktorzy wydali ciezko zarobione pieniadze aby ogladac to zenujace widowisko. Wstyd jakiego w historii polskiego sportu jeszcze nie bylo.
Z obserwacji krajowych mediow wyglada na to ze najpopularniejsza dyscyplina ktora sie teraz w Polsce
uprawia to seks. Od miejsca pracy po wyjazd do Egiptu. No i blazenada w stylu Wojewodzkiego.
Ale jesli mozna tym zarobic na wlasne ferrari to po co trudzic sie latami w silowniach.?